Omatko...!

Kiedy ja się wreszcie ogarnę?... Niniejszym informuję, że jestem gotowa nabyć drogą kupna:
1. Trochę wolnego czasu lub...
2. Krasnoludki, skłonne wykonywać prace domowe, biurowe i wszelkie inne lub...
3. Substancje chemiczne bądź naturalne, dzięki którym możliwe będzie zrezygnowanie ze snu (od dawna uważam, że jest przereklamowany)

A tymczasem dwa albumy. Pamiątkowe, na koniec roku przedszkolnego/szkolnego (uprzedzałam, że mam zaległości;-))

Jeden album z dinozaurami...



I nieco wewnętrza...





I drugi:) Zdjecia zrobione jeszcze przed zapięciem kółkami.











Ha, kto dotrwał do końca? :)))
Dobrych snów! :)

Komentarze

lilavati pisze…
piękny! świetnie dobrałaś papiery
Nestii pisze…
Piękny! Najbardziej podobają mi się elementy sznureczka, wiązania takie dodają uroku!
Anonimowy pisze…
Oj, piękny, piękny!!!!
I wzbudził łzy wzruszenia u obdarowanej....
pozdrawiam,
Maria M.
Barbara pisze…
Jak znajdziesz gdzieś takie wspomagające krasnoludki to daj znać,odkupię ze 2-3 sztuki.Albumy fantastyczne :))
[Kasia] pisze…
Posiadam kilka Smerfów, choć one wolą zbierać smerfojagody, a Maruda np tylko ciągle mi do ucha mówi jak to on "nie cierpi" :P


Piekne, optymistyczne albumy :)
Monika Skrzypek pisze…
Lilavati, Nestii, dziękuję:)

Pani Mario, bardzo się cieszę:))

Barbaro, wciąż szukam! :)

Kasiu, to dobrze, że nie cierpi, cierpienia przy sprzątaniu niewskazane :)))

Dziękuje za wszystkie dobre słowa, już się obawiałam, że nikt tu nie zagląda..:)

Pozdrawiam ciepło!
Anonimowy pisze…
Kulko, pokaż coś ładnego :)

Jesteś tam ... ?

Salt aero pisze…
Wow, ale fajne rzeczy robisz, mi niestety brakuje cierpliwości do tego. ale twój blog oglądam z przyjemnością! :)
pozdrawiam