Tadam!

Po paru tygodniach na laptopie-emerycie, który dostawał zadyszki przy otwieraniu poczty, a startował w lot międzyplanetarny po załadowaniu fejsbuka, mam nowy sprzęt :-) Nawet nie wiecie, jaki to luksus, móc otworzyć 3 okna przeglądarki jednocześnie... i picassę w czasie krótszym niż kwadrans.... :-))
A tymczasem dwa świeżutkie rękoczyny, pierwszy specjalnie na aukcję WOŚP, jeszcze cieplutki, z dzisiejszej nocy ;-) Z najnowszych papierków ILS:




I kalendarz książkowy:-)


Komentarze

Unknown pisze…
jestem megafanką Twoich patchwork'owych wytworów ;)))
Visell pisze…
Co za dzieło! Super!
Lilliputkowo pisze…
No i mnie zatkało:) pozytywnie!!!
Barbara pisze…
drugi jest po prostu niesamowity,kawałeczki papieru pocięte z taką prezycją...podziwiam !!!
BETIK pisze…
Uwielbiam twoje patchworki!!
renataa25 pisze…
Same cudeńka!!!
moemagda pisze…
Cudne, szczególnie ten książkowy :)
FojAga pisze…
Piękne są!
Enthia pisze…
Śliczne! takie kolorowe i optymistyczne. :)
Dorota pisze…
Te idealnie równe przeszycia powalają mnie na kolana. Śliczny notes i kalendarz. Podziwiam!
Robaczek15 pisze…
piękne oba :D
Unknown pisze…
Piękne rękodzieło :)) Niesamowity efekt.
Robi Pani takie notesy na zamówienie? To wprost genialny pomysł na prezent

Proszę o kontakt sandra.j901216@gmail.com