Komputer wziął i padł. Wraz z padem komputera (dysku, jeśli chodzi o ścisłość), poleciały w kosmos wszystkie dane, w tym także zdjęcia... Co nieco udało mi się wygrzebać z poczty (jak dobrze, że nie sprzątam na serwerze zbyt często;-))
Na początek kilka kartek świątecznych...
I zrobione dla Cygowych maluchów poduchy-sowy (miały być maksymalnie podobne do pierwowzoru). Wyglądają na bardziej przejęte i wstrząśnięte, niż ich starsza siostra, one pewnie też nie mają jeszcze gotowych pierogów na święta;-))
Komentarze
a sowy wymiatają ;-)
sowki sa boskie
Cygo, jak miło to czytać :)))