Pędem...
Dziś szybko, dwie karteluchy:-)
Pierwsza z babuleńką mocno opartą na Nowalinkowej ... :-) Musiałam jej, na specjalne zamówienie, nieco zmienić fryzurę, przez co jest stanowczo mniej babcina:-) Zdjecia fatalne, ale innych już nie będzie...
Okularki wyglossowane Glossy Accents ze scrap.com.pl. Stamtąd też ćwieki:-)
A druga na Dzień Mamy.
***
Komentarze
Pewna babuleńka ruda,
Gdy tak bryka na koniku
Zaciskając na nim uda...
A sam konik też jest śliczny :)
Ta sprężynka, ten zaworek,
Ten silniczek elektryczny...
Przedwojenny wibratorek?
Ondraszku, lowju niezmiennie:*
Dzieki, dziewczyny!