Jakie cudeńko! Uwielbiam te papiery a przy takim przetworzeniu pieję z zachwytu. Zazdroszczę właścicielce tego pamiętnika.
Ondraszek pisze…
Kulko! Jestem zaskoczony Niczym ten wielbłąd zielony, Który po raz pierwszy w życiu Przyjrzał się swemu odbiciu. Kulko! Jestem oniemiały Jak ten struś co spadł ze skały, Bo choć miał już swoje lata, To nie wiedział, że nie lata. Choć kawał ze mnie chłopiska – Wzruszenie mi gardło ściska Jak Otello Desdemonie (Czyli swojej biednej żonie). Jakimi dziękować słowy Za ten blog analogowy? Nie przychodzi mi do głowy Żaden pomysł wierszykowy… Wiem, Kuleczko, co zrobimy! Zamiast tu składając rymy Łzy wzruszenia lać w chusteczkę – Zapraszam Cię na flaszeczkę ;-)
Komentarze
okładka rewelacyjna!!!
pomysł wykonanie - wszystko przefajne!
Niczym ten wielbłąd zielony,
Który po raz pierwszy w życiu
Przyjrzał się swemu odbiciu.
Kulko! Jestem oniemiały
Jak ten struś co spadł ze skały,
Bo choć miał już swoje lata,
To nie wiedział, że nie lata.
Choć kawał ze mnie chłopiska –
Wzruszenie mi gardło ściska
Jak Otello Desdemonie
(Czyli swojej biednej żonie).
Jakimi dziękować słowy
Za ten blog analogowy?
Nie przychodzi mi do głowy
Żaden pomysł wierszykowy…
Wiem, Kuleczko, co zrobimy!
Zamiast tu składając rymy
Łzy wzruszenia lać w chusteczkę –
Zapraszam Cię na flaszeczkę ;-)
Lidia