Sezon kalendarzowy
Sezon kalendarzowy rozpoczęty :)
Na początek trzy grubasy (no dobrze, jeden trochę chudszy) książkowe, patchworkowe.
Na początek trzy grubasy (no dobrze, jeden trochę chudszy) książkowe, patchworkowe.
Komentarze
nie ogarniam tych profili, więc - to pisałam ja, pajonk ;)
Z trzecim kalendarzem sprawa o tyle ... dziwna, że zamówiła go pewna pani. Wskazała wzór, który jej się podobał, sama wybrała papiery (!), po czym go nie kupiła :)
Zatem do tej pory szuka, biedactwo, domu;-))
gdyż niesamowicie to wszystko tutaj inspirujące :)
Powinnaś się reklamować i reklamować - jak się tylko da - bo ludzie to nawet nie wiedzą jakie Ty oryginalne wspaniałości wyprawiasz.
A warto! :)
Pozdrawiam