Obecna!

Wiem, przepadłam (z kretesem i bez wieści), ale uprzejmie donoszę, że żyję i to dość intensywnie.

Wpadam tylko na chwilkę, by pokazać kilka rzeczy, jakie udało mi się wydłubać między kolejnymi wyjazdami a drobnymi (...) pracami remontowymi.

Na początek zdjęcia, na których stanowczo najmniej widać album (prototyp był tutaj, ten miał być bardzo, bardzo, barrrdzo podobny), a najwięcej to, że wpasowałam się z sesją zdjęciową w najbardziej pochmurny dzień tej jesieni, a mój aparat już ledwo dycha... No cóż, zdjęcia są, jakie są, innych nie będzie, bo album już powędrował w świat i mam nadzieję, ucieszył pewną młodą parę. Duuużo embossingu:-)

Do albumu kartka w komplecie...

A tu też ślubna, choć w zupełnie innym klimacie - od dziewczynki (która jest autorką rysunku na kartce) dla jej nauczycielki. Kartka jeszcze bez napisu, napis dodany w ostatniej chwili. Papierki to moje kochane Love&Merry ILSowe:-)

I jeszcze dwie karteczki, na dobry start w przedszkolu dla dwóch miłośników Bolka i Lolka oraz Skubiego :-)
Pierwsza z pasiakowych papierków, a druga... pojęcia nie mam:-)

Dziękuję za wszystkie milusińskie słowa pod poprzednim postem :-))
Buziaki!