1..2..3... Próba bloggera!

Blogger wziął i padł. Nie wiem, czy już jest po padzie, czy też w trakcie, tak czy owak wcięło mi kilka komentarzy, które pojawiły się w ostatnich dniach. Tych, co pisali, przepraszam, nie ja je usunęłam...
Tymczasem, korzystajac z tego, że blogger działa (byc może chwilowo) i że akurat pewien głupi program mieli sobie mój projekt dyplomowy (od którego juz bolą mnie zęby), a ja mam chwilkę przerwy - zaległości:)
Kartka komunijna, kaskadówka tak zwana, miks ILSowo-UHKowy:-) Tym razem zdążyłam sfotografować pudełko :-)


Powstała jeszcze jedna w różowościach, podobna do poprzedniczki, więc tylko jedna fota:-)
Jeśli ktoś jeszcze nie wie - kurs na taką kaskadówkę jest tutaj.


I jeszcze dwa liczydła... Niedługo będzie kurs (jeśli ktoś chętny?)


Buziaki!

Komentarze

asica.p pisze…
ooo jakie cuda:)
ja chcem kurs jaaaa!!!
:*
Piękna praca :)
Danka M. pisze…
Piękna kartka!
Liczydełka też mi się podobają:)
Ja też chcę kursik!!!
Joanna Oborska pisze…
Śliczności! Takie nieKulkowe, ale piękne i bardzo eleganckie :) Kulkowe są na dole posta :)
cyga pisze…
liczydła są fantastyczne,
Zussska pisze…
Przecudne kaskadki! A liczydła mię rozłożywszy na opatki! Cztery opatki, o ile dobrze liczę...
Kursik! Kursik! Kursik!
UHK Gallery pisze…
OMG!!! Liczydła bossskie!!!!!!!!
PA papierki pasują jak ulał, ciekawe dlaczego ;)
Kaskadowe bardzo fajne, ale liczydła obłędne!