Wałek najlepszym przyjacielem kobiety:-)

...i to bynajmniej nie ten kuchenny. Pewnie sie zgodzi ze mną Anita, która sobie przepięknie odnowiła sekretarzyk ostatnimi czasy, jak i Senti, dzielnie wspierająca mnie w trakcie całego przedsięwziecia (dziekuję, dziękuję, DZIĘKUJĘ).
Mam biurko :-) Biurko ikeowe, sosnowe, (niegdyś;-)) bejcowane na ciemno (z serii Markor - jesli ktoś kojarzy:-)), Trochę mi już dało w kość, że na ciemnym blacie widać KAŻDY pyłek, a na blacie z połyskiem widać nawet każdy odcisk palucha ;-) Jak wiadomo, skraperskie biurko nie służy do przekładania czytych kartek z jednej kupki na drugą, zatem coraz bardziej domagało się liftingu.
Po zasięgnięciu rady u mojego guru od remontów i meblowych przeróbek nabyłam emalię alkidową Beckers Desinger i... dużo papieru ściernego:-)
Blat nie jest idealny, ale gdybym miała zdzierać wszystko do żywego drewna, a potem szlifować, to równie dobrze mogłabym się położyć obok i umrzeć:-)
Dobra, dość gadania :-)

Drzwiczki z tkaniną... i utytłane owcowane stworzenie.


W ogólnych okolicznosciach przyrody.


I dla wielbicieli zdjęć before-after:-)


Pozdrawiam cieplutko i dziekuję za wszystkie życzenia zdrowotno-rekonwalestencyjne! :-)) Buźka!

Komentarze

Gosik pisze…
super przeróbka! ciemne wydaje się byc bardzo masywne, a teraz białe zyskało lekkości :) no i sliczny skrapowy kącik :))
Iza pisze…
Wygląda super:)
Delikatnie i stylowo;)
KOLOROWY ptak pisze…
niesamowita zmiana! piękne biureczko!
Agata pisze…
Gratuluję super przeróbki :) dobrze, że nie musiałaś się kłaść i umierać, szkoda by było ;-)
RosaliaArt pisze…
pięknie, pięknie, a te obrazy.. mrrrr

jak ty to robisz, że przy dwójce małych dzieci masz tak jasne kanapy?
Anitasienudzi2 pisze…
no bardzo,bardzo! :P lżejsze i bardziej kobiece
Ondraszek pisze…
Przedmówczynie mają rację.
Ale jest i inna racja:
Że przez taką renowację
Kwitnie w Polsce biurkokracja.

Mnóstwo rządowych komórek
Cały czas zachodzi w głowę,
Jak tu zmniejszyć ilość biurek.
A tu bęc! Biurko jak nowe!

Estetyczne w każdym względzie…
Aż się na nim chce pracować!
Oj, niełatwo teraz będzie
Kraj odbiurkokratyzować…
No rzeczywiście z wersji black& white zdecydowanie wybieram nową wersję white :) Wygląda pięknie!
FojAga pisze…
Cudnie u Ciebie! :)
SentiMenti pisze…
Kuleczko kochana, urosłam i skrzydeł dostałam, dzięki za miłe słowa. A biurko jest cudne i tkaninę śliczną dobrałaś, napracowałaś się nieźle, efekt wspaniały :)
Magda pisze…
Jejciu, jak ładnie, wprost nie do poznania. Najpierw pomyślałam, że to sypialnia, ale nie.
Duzo lepiej wnętrzu w tych jasnościach:)
Joanna Oborska pisze…
Super mebelek :) Okoliczności też :)
lilavati pisze…
piękne biureczko:) w najbliższym czasie również będę odmładzała moje, ale czy z tak dobrym skutkiem... w każdym razie będę się bardzo starała
Dorota pisze…
Pełny szacun dla Ciebie - biurko przemieniłaś rewelacyjnie! Cudnie masz w domeczku! :)
Oh.banty pisze…
Cześć Kulko, dziękuje za odwiedziny. Materiały kupuje w Ikei, lokalnych sklepach z tkaninami i w lumpeksach (te materiały stosuje do prób i rzeczy przeznaczonych dla mnie). Ten materiał w zielone serduszka kupiłam za 5zł w bardzo luksusowym lumpie:). Zrobiłam też z niego kapcie. Warto szukać, bo w niektórych można kupić nowy materiał, którego ktoś się pozbył albo zasłonę z ciekawym wzorem (często firmy Next można trafić). Pozdrawiam Banty
Monika Skrzypek pisze…
Dziękuję, dziękuję:***

Rosalio, no cóż... piorę! Uszyłam pokrowce i piorę, piorę... Żałuję, że nie uszyłam z polaru, nie musiałabym prasować...;-P

Lilavati, powodzenia, na pewno się uda, tylko maluj wałkiem:-) Bo pędzlem to masakra tak zwana, nie wiem, czy by mi starczyło cierpliwości :-)

Oh.banty, dziękuję:-))
pasiakowa pisze…
Geeessss.. jak mi się podoba ta ściana z obrazami!!! :) Wogóle całe wnętrze jest bardzo fajne, a odnowione biurko - moim zdaniem - zdecydowanie lepiej do niego pasuje niż w starej, ciemnej wersji :) Zdolna bestia z Ciebie :)
OLIWKA pisze…
wooooooooooow Kulko, całość wygląda rewelacyjnie !!!!!!!!!! Śliczne jest to biurko i świetnie pasuje do całości :):)
pozdrawiam serdecznie