Króliki użytkowe.

A ściślej rzecz ujmując, króliki sztruksowe, a raczej na pięknym czerwonym sztruksie drukowane :-)
Z pięknego czerwonego sztruksu powstała już nieco mniej piękna czerwona torba. W głównym swoim załozeniu wózkowa... Dziękuję pięknie cub@_libre za fachowe porady, dotyczące techniki szycia, co nieco niestety zamieszałam, pomerdałam kolejność, ale... jeszcze 513 toreb i tez będę mistrzem, ha ha;-)
Torba na nosicielu... Na wózku zdjęć brak, jako ze wózek zalega w bagazniku samochodowym chwilowo...

Torba ma niezbyt grubą warstwę ocieplającą, dzięki czemu jest przytulniejsza ;-) A podszewkę takze czerwoną, w krowy tym razem. Wewnątrz wszyta kieszonka, której na zdjęciu nie widać, pólkole do zamocowania pojemniczka na smoczek, którego na zdjęciu nie widać oraz gumki, dzięki którym pampersy nie latają jak szalone po całej torbie, które, dla odmiany, na zdjeciu uwieczniono.

Mimo moich wątpliwości, torba spodobała się małżowi i stwierdził, że on też chce taką i też w króliki, i będzie z nią chadzał do pracy. Hmm, czy szacowne ciało pedagogiczne może paradować z takimi królikami??? :-)

Komentarze

cub@_libre pisze…
Króliki są bezbłędne!!! Do tego widzę, że podszewka równie urocza. Bardzo fajny pomysł z gumkami do mocowania. Jestem z Ciebie dumna! :)) Tym bardziej, że nie wszyscy wiedza jak ona ekspresowo powstała!! Czekam już na kolejne szyciową twórczość!!
Pozdrawiam!
Tores- pisze…
Jeśli to jest Twoja pierwsza torba, to ja wysiadam... Obłędna :) Króliki i krowy są czadowe, ale te wszystkie pomysły usprawniające środek torby to już w ogóle podziwiam! I gratuluję męża z poczuciem humoru oraz dystansem :)
Monika Skrzypek pisze…
Dziewczyny, dzieki :-))
Tores, ta jest druga szyta (była jeszcze jedna, wysuplona ze sznurka)
Buziaki!
Mrouh pisze…
Kulka, wymiatasz! Ze mnie taka krawcowa, że mi się dwie maszyny rozkleciły w dwa tygodnie... A ciało pedagogiczne może torby nosić, jakie chce. Wiesz, jakie popularne by było takie ciało z torbą w króliki???
Monika Skrzypek pisze…
Mrouh, lowjuuu ;-))