Domek winem płynący ;-)
Obiecany domek dla Marceli...
Mimo moich starań nie udało mi się zrobić różowego notesika na zielono;-)
Ale...
Z braku fioletowego tuszu cieniowałam kredkami akwarelowymi, a że baaardzo mi się nie chciało iść do łazienki po wodę to użyłam... wina. Co, jak myślę, nie pozostaje bez znaczenia dla drogiej adresatki ;-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYMPu27jh_9yv5Yl8hJ3qtzifFeBfH2ORUt3w15VX14_mNHi3dg37l-GxXKXxbXS2X3ixnt_ni-M00r2PUQWPRs1QxKHCQFkzEIwIch0yuavwEiXAgO5VXKtaSu_CZXZKqnSaEdvQZApM/s400/dla+Marceli+01.jpg)
Mimo moich starań nie udało mi się zrobić różowego notesika na zielono;-)
Ale...
Z braku fioletowego tuszu cieniowałam kredkami akwarelowymi, a że baaardzo mi się nie chciało iść do łazienki po wodę to użyłam... wina. Co, jak myślę, nie pozostaje bez znaczenia dla drogiej adresatki ;-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYMPu27jh_9yv5Yl8hJ3qtzifFeBfH2ORUt3w15VX14_mNHi3dg37l-GxXKXxbXS2X3ixnt_ni-M00r2PUQWPRs1QxKHCQFkzEIwIch0yuavwEiXAgO5VXKtaSu_CZXZKqnSaEdvQZApM/s400/dla+Marceli+01.jpg)
Komentarze